Profil użytkownika bolo
Czy człowiek jest po prostu zwierzęciem, a przetrwają najlepiej przystosowani? Po co nam sumienie? Moralność jak dzwoneczek na szyi kota — przeszkadza w działaniu w zgodzie z naturą. Konformizm jak barwy ochronne. Film jest niewygodny, prowokuje, zmusza do przemyślenia swoich argumentów — podobnie jak Jakub Szelestowski, baczny obserwator przyrody.
Coś jak Gorączka, tylko słabszy i w innych czasach. Duże plusy za nastrój, zbudowany chyba głównie doskonałą muzyką. Ciekawe zdjęcia. Reszta przeciętna.
Właściwsze byłoby tłumaczenie: "Dzień św. Jerzego". Bardzo symboliczny film o rosyjskiej duszy. Chłodna, zagadkowa atmosfera (za którą zazwyczaj nie przepadam). Początek przypomina kiepski thriller, jednak z czasem odkrywamy, że mamy do czynienia z bardzo precyzyjną układanką z licznymi odniesieniami do rosyjskiej historii i kultury. Zdecydowanie polecam, załużone laury na WFF.
Sympatyczni bohaterowie, świetne zdjęcia, nastrojowa muzyka. Czeska prowincja bez kompleksów. Polecam!
Koreańska superprodukcja o wojnie koreańskiej, w hollywoodzkim stylu. Jak dla mnie trochę za długie sceny batalistyczne.
Prawdopodobnie najlepszy film Eastwooda. Gra jakby samego siebie — starego rewolwerowca, który w przeszłości wyprawiał różne harce, teraz już się ustatkował, ale wraca by po raz ostatni wymierzyć sprawiedliwość.
Klasyka! Ostatnio przypomniana tu: http://xkcd.com/601/
Wierna książce ekranizacja z doskonałym jak zwykle Malkovichem. Ciekawe zdjęcia! Szczególnie podobało mi się operowanie głębią ostrości na początku filmu: bardzo rzadkie w kinie, a naturalne w fotografii.
Polecam również komiks.
Nic szczególnego, ale uwielbiam Clive'a Owena, więc oglądało się nieźle.
Najdziwniejszy film Lyncha, przynajmniej od czasu Głowy do wycierania. Odpadłem. Przepis na Inland Empire: weź Mulholland Dr., wyrzuć logikę i ładne zdjęcia, wydłuż do 3 godzin, dodaj króliki.
Rewelacyjny film psychologiczny! Doskonała muzyka Komedy, mistrzowsko budowane napięcie. Mam nieodparte wrażenie, że Haneke tworząc Funny Games musiał inspirować się tym filmem. Uwaga: opis dystrybutora zdradza całą akcję, aż do ostatniej minuty.
Dwa razy widziałem na Ale kino! od połowy - prawie tak, jak widzieć raz od początku do końca. Jako że prawdziwy film poznaje się nie po tym, jak się zaczyna, a po tym, jak się kończy, że sparafrazuję byłego premiera, to śmiało mogę polecić. Zaskakująca komedia sensacyjna o pechowych złodziejach.
Duch umie przechodzić przez ściany, ale np. krzesła stawiają mu opór. Wiem, że nie o to w tym filmie chodzi, ale przy tak jaskrawych niedorzecznościach ciężko mi się zdobyć na "suspension of disbelief" i wzruszać losami bohaterów.
Nie przepadam za tym gatunkiem, ale i tak oglądalny.
Aż się chce WYJŚĆ z kina. Ale warto zostać.
Licencia poetica licencią poeticą, ale adresy IP w rodzaju 24.75.345.200 to lekkie przegięcie...
Zabawna komedia pomyłek.
Porządny kryminał.
Nie zrozumiałem tego filmu: epatuje brzydotą i bylejakością bez wyraźnego celu.